My co prawda zwiedziliśmy tylko filię w Lipinach, podczas podróży poślubnej, ale i tak było warto. Lalki są przecudne... No i nie wiem, co było lepsze - czy same lalki, czy aranżacja całej wioski. Bo to była caaaała wioska, ze wszytskimi możliwymi elementami typu kościół, cmentarz, dworek, karczma, chata sołtysa itd, itp. Była nawet synagoga, a w planach cerkiew. (Może juz jest, bo my tam byliśmy rok temu.)
Polecam. To prawdziwa gratka dla miłośników lalek, a szczególnie miniaturek;)
Świetne, na pewno cos dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie tam jest;-) Twój mąż jaki dżentelmen... kwiatki kobiecie zrywa.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cos w rodzaju skansenu w minaturkach zabawne :) :)
OdpowiedzUsuń:) Na zdjęciu z Twoim mężem fajnie widać, że te lalki są malutkie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to ciekawe miejsce nie tylko dla miłośników lalek :)
Pozdrawiam! :)
genialne miejsce! na pewno warte odwiedzenia! śliczną masz córcię i jak sama napisałaś silną! dobrze że tak szybko byliście razem już w domu - życzę Ci samych dobrych chwil macierzyństwa:) o tych gorszych na szczęście się szybko zapomina! Twoje szyciowe wytwory i lale są rewelacyjne! będę do Ciebie zaglądać
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję:) Ja też będę do Ciebie zaglądać, Twoje patchworki są rewelacyjne!!! Dziewczęta, naprawdę polecam to muzeum, faktycznie, to taki mini-skansen;) Szkoda, że wszytskie muzea lalek są tak daleko ode mnie...
OdpowiedzUsuńChętnie bym odwiedziła takie miejsce... Przecudne laleczki z "osprzętowaniem" ! ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie realistyczne te babuleńki...
OdpowiedzUsuńEch , strasznie Ci zazdroszczę , ja widziałam tylko Muzeum Lalek w Kielcach ...i to tak dawno , że już nie pamiętam .
OdpowiedzUsuń