Powstała kolejna maskotka, tym razem myszka. Ma ogon, większe uszki i dłuższy ryjek:) Niedługo pojedzie na samo południe Polski:)
Już wiem, co zrobię - muszę zrobić swój wykrój na misia, żeby mi odpowiadał. Dziś zaczynam. Mam nadzieję, że wkrótce pokażę efekty;) Pozdrawiam wszytskich bardzo serdecznie;)
cuuuuuuuudna myszka,Mateuszek napewno sie ucieszy :D
OdpowiedzUsuńsira wiesz co znaczą krzyżyki zamiast oczu w kreskówkach ? :D
OdpowiedzUsuńJaka sympatyczna :) Bardzo pozytywna jest ta mycha :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, dziewczęta:)
OdpowiedzUsuńŻaba!! już wiem! ale moje mają inaczej:D