Przede wszytskim bardzo wszytskim dziękuję za przemiłe komentarze. Chyba od postu o pojawieniu się Jagódki na świecie nie miałam tylu komentarzy:D To dla mnie znak, że lalki się Wam podobają, co mnie niezmiernie cieszy!!!
Bardzo ucieszyło mnie też ostatnio to, że poznałam blogerkę, bardzo zdolną, robiącą śliczne broszki, z mojego miasta!!! Koniecznie zajrzyjcie na jej tęczowego bloga. KLIK
Nie umiem zrobić świątecznej, lalki. A chciałam, bo jarmark świąteczny przecież... Wydaje mi się, że to bardziej Anna Karenina mi wyszła, niż Śnieżynka, więc nazwałam ją właśnie dlatego Śnieżynka Ania.
Mufka to element zimowy, a czapeczka mikołajowa - element świąteczny.
I jak?
czapeczka mnie rozbroiła;-)
OdpowiedzUsuńNie miałam na nią pomysłu, ale jakoś wyszła. Miała być tylko taka symboliczna, zabawna:D Dzięki, Basiu - aha - ja cały czas pamiętam o kotku na Wasz kocyk!!!
OdpowiedzUsuńSliczna jest!!!!! Przypomina mi moją lalę z dzieciństwa, tylko, że tamta była blondynką :)
OdpowiedzUsuńCzapkę ma po prostu śmiechową. Bardzo ładna, taka z gracją!
OdpowiedzUsuńŚliczna jest, czapunia słodka :)
OdpowiedzUsuńOooo, no yyyy... zatkało mnie!!! Ale miło bardzo, milusio mi się zrobiło:)))) Jejkusiu, no nie wiem co napisać! No po prostu dziękuję CI:) Bo nie wiem co napisać...
OdpowiedzUsuńJestem bardzo miło zaskoczona, naprawdę!
OK. oprzytomniałam;)
A co do tych graciołków, to na tym ryneczku koło "Mariny", raz, albo dwa razy w tygodniu się zjeżdżają tacy sprzedawcy, ale ciężko na nich trafić, ja mam o tyle szczęście że mieszkam po drugiej stronie ulicy i codziennie tamtędy przechodzę:)
Jeszcze raz dziękuję i się cieszę:DDDD
Jeszcze ja, z tego wrażenia nic nie napisałam o Lali!
OdpowiedzUsuńJest przesłodka i już w ogóle mam świetny dzień, jak się jeszcze na nią napatrzę:D
Śnieżynka kojarzy mi się z zielonookim krasnoludkiem. Tu w Szwecji to krasnoludki przynoszą prezenty. Czy Ania przypadkiem nie ma czegoś schowanego pod mufką? :)
OdpowiedzUsuń... Na rynek najlepiej zachodzić w pogodne dni, Panowie przyjeżdżają nieregularnie i ciężko na nich trafić niestety
OdpowiedzUsuńŚliczna. A najbardziej spodobała mi się czapeczka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, te lale mają coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, czapusia fajowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śnieżynka jest SUPEROWA! a czapeczka powaliła mnie całkowicie :)
OdpowiedzUsuńOd razu uśmiech zagościł na mojej twarzy, Ania jest niezwykle bajkowa i mikołajkowa a czapusia - brak słów :) czekam na więcej, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW lalkach które tworzysz, fascynuja mnie buzki i stopy. Robisz to niesamowicie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna. Super są te Twoje lalki
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Tak, jak już kiedyś chyba pisałam - troche czasu minęło, zanim doszłam do efektu obecnego:)
OdpowiedzUsuńśliczne buzie mają te Twoje lale:)
OdpowiedzUsuńzapraszam http://tworczelapkiangel.blogspot.com/