19 lut 2011

Wspomnienia

Jako, że nie mam nic do pokazania, bo nie mam czasu na to, żeby robić coś kreatywnego, wzięło mnie na wspominki. Jakieś trzy lata temu byłam z koleżankami na wyprawie w Portugalii. Miejscem, które mnie po prostu zachwyciło, było Muzeum Zabawek w Cintrze. Zapraszam do oglądania. Kilka zdjęć również TU
Te dwa ostatnie wyglądają, jak kadry z jakiegoś sierocińca... A chłopiec z czarnymi włosami, jak prototyp dollfiaka:D









15 komentarzy:

  1. O jak fajnie znowu coś u Ciebie poczytać i zobaczyć;)))
    Swietne fotki, widać że kochasz lale nad życie:)
    Pozdrawiam i pokaż swoją lale!!! (jak skończysz oczywiście;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedna z tych lalek przypomniała mi nieco moje lalki z dzieciństwa. Uwielbiam oglądać zdjęcia starych lalek i zabawek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne miejsce. Fajnie, że umieściłaś tyle zdjęć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. troche brakuje mi twoich lal.
    pochwal sie jakąś.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne miejsce i zdjecia, te ostatnie faktycznie jak z sierocińca,niesamowite ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite miesce, zazdroszczę możliwości zwiedzenia go osobiście.
    Kolekcja lalkowych łóżeczek mnie urzekła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Wam bardzo - Justynko - kocham...prawda:) Aniu, ja też uwielbiam stare lalki, miejsca tego typu - i to na żywo.
    Tak, miejsce naprawdę super - wiesz, Koroa, ja sama aż sobie zazdroszczę tamtej chwili. A wczoraj mój mąż przysłał mi mmsa z gór - chyba z Krynicy - a na zdjęciu szyld "Muzeum zabawek" Wrrrrr

    OdpowiedzUsuń
  8. A nowa lalka...juz jest korpus. Jeszcze tylko włosy, twarz, sukienka, majty (obowiązkowo tym razem, bo to na zamwówienie).

    OdpowiedzUsuń
  9. Super zdjęcia :) Kocham stare lalki i strasznie chciałabym mieć , takie swoje , prywatne Muzeum Zabawek...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. O dokładnie!! To jest też moim marzeniem:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aj, ten słodki termoforek...:))))

    OdpowiedzUsuń
  12. 'sierociniec' super :-)
    jak ja mogłam przegapić to muzeum - pognałabym do Cintry na samym początku pobytu w Lizbonie...

    OdpowiedzUsuń
  13. Teraz masz powód, żeby pojechac tam ponownie:)
    A termoforek też mnie zauroczył:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niektóre lale przerażające wręcz takie;]

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Ewciu , zapraszam na mojego lakowego bloga:
    http://pasjami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń