13 lis 2011

Krwawa mścicielka (Toruń cz. IV)

W jednej z toruńskich knajpek...





Tak, jest jej bardzo przykro....
Oli, buziole:D:D:D

5 komentarzy:

  1. o jjeeeejjj biedna ... teraz bede musiała na terapie do psychologa pójść bo bede traumę miała hehe

    OdpowiedzUsuń
  2. no ja dochodziłam do siebie przez tydzien:D:D:D:

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha!ha!ha!
    I love your sense of humour!
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. No boskie po prostu! Uwielbiam takie sesje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ;) Dzięki, Kasiu:) To Olimpia miała taką jazdę, no, ale ja uwieczniłam:D
    Papillon Bleu - thank you:) I like these pictures very much:)

    OdpowiedzUsuń