Dziś coś tam napadało, więc wzięłam Jagódkę na dwór, żeby chociaż zobaczyła namiastkę śniegu. Nawet z tak małej ilości można zrobić bałwanka:) Na szczęście moja córeczka uwielbia, jak jest coś małe i najlepiej jest tego dużo i można to poukładać;) A na spacer poszła z nami nowa lalka Jagódki. Jest to przepiękna, wręcz magiczna lalka z serii Lalaloopsy - w tym przypadku jest to elfik Mikołaja. A przyjechała do nas z małym reniferkiem :)
|
A na koniec powstał lasek iglasty:) |
Piękny spacerek. Śliczna lalka i reniferek (jeszcze takich nie widziałam, ale Jagódka najśliczniejsza!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Joasiu:)
OdpowiedzUsuńPs. A te lalki to niestety trzeba z zagranicy sprowadzać, bo u nas marny asortyment....Mi tę udało się na allegro kupić, ale to wielka rzadkość.
Są już na all. ale takiej z reniferkiem nie widziałam:) za to mini lalaloopsy znalazłam hehe Jagódka bombowa:))))
OdpowiedzUsuńBuziaki!
były dwie takie na all:) a mini też mi się podobają...sobie bym kupiła...
OdpowiedzUsuńprzpiekne sa te lalki ;) swietnie wychodza na zdjeciach:))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście śniegu nie ma u Was zbyt dużo, ale na bałwanki wystarczyło ;) Rozbroił mnie ten las iglasty ;) i nawet pies się zaplątał w kadr. A poza tym świetne zdjęcia, no ale to przecież wiesz... Uściski :)
OdpowiedzUsuńNo i udało mi się ją naprawdę tanio hapnąć, nie za tyle, co teraz widze na all.
OdpowiedzUsuńOoo, dziękuję bardzo:)
OdpowiedzUsuńNo, a śniegu u nas mało...ale na północy zawsze jakoś tak mniej:) Pozdrówska:)
Pisałam komentarz, a w tym czasie dwa nowe wpadły:D:D:
Muszą się nasze lalaloopsy spotkac na kawkę i ploty :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie:D:D:D: i ciasteczka, najlepiej takie słodkie różowe babeczki z lukrem:):)
OdpowiedzUsuńSama słodycz, Jagódka i lalka boskie! a te bałwanki!!! u nas więcej śniegu nawet sanki poszły w ruch :)
OdpowiedzUsuńA u nas śniegu duuuużo :)
OdpowiedzUsuńLalka cudna - nie oddałabym jej za nic ;)
Patrzę to na Jagódkę, to na lalę lub reniferka... wszystko piękne, ale Jagódka...
OdpowiedzUsuńLalka do Jagódki i Jagódka do lalki bardzo do siebie pasują ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tej namiastki zimy, u mnie śniegu ani razu w tym roku nie było :D
Piękna sesja z fantastycznym światłem. Zdjęcia z bałwankami zarówno Jagódki jak i reniferka są prześliczne.
OdpowiedzUsuńLaleczka świetna, z rodzaju pancernych, zatem bezpieczna będzie w łapkach Jagodzi.
Ojej, jakie cudne zdjęcia! Lala boska, reniferek również, ale Jagódka naj , naj!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jagodzianka.
:D:D:D Bardzo Wam dziękuję:):):)
OdpowiedzUsuńto prawda, że lala wydaje się być pancerna:)
śliczną masz córcie pewnie uwielbia laleczkę i reniferka super pomysł na foteczki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:D
OdpowiedzUsuńPiękne dziewczyny z reniferkiem :)
OdpowiedzUsuńLala jest niesamowita, aż mi się zachcialo taką uszyć :))
Jak tam pogoda nad morzem? Śnieg czy chlapa się szykuje? Wybieram sie w te okolice za kilka dni i nie wiem jakie buty zabrać ;)
OdpowiedzUsuńJaka ta lalka jest słodka a reniferek...rozczulający!!!! SUPER :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
OdpowiedzUsuń