28 wrz 2009

Mała przerwa


Musiałam niestety, albo i nie niestety, zrobić małą przerwę w szyciu lal, bo robię dosyć spory projekt do Hongkongu, ale o tym napiszę może więcej, jak skończę. Na szczęście w przerwach udało mi sie wydziergać kilka par getrów, dwa sweterki i dwie spódniczki:) Średnio mi to wychodzi, bo ostatnio dziergałam, jak miałam z 12 lat, ale jestem i tak bardzo z siebie dumna;) To jest chyba jak z jazdą na rowerze;)

12 komentarzy:

  1. Fajniutkie te ubranka...miniaturkowa garderoba dla kolejnych lal:)))

    PS Ciekawa jestem co to za projekt...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ludziu proszę, znaczy się na lali pokaż te śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję:)Prawda, ciuszki już są, a laki dopiero się będą tworzyc;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, tak... tego się nigdy nie zapomina.
    Że też masz tyle cierpliwości do dziergania takich maleństw... Szczerze podziwiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak mówią - praktyka czyni mistrza. Grunt to mieć chęci.
    Dziękuję bardzo za odwiedziny. Piszesz, że będą tu misie....
    to na pewno i ja tu będę często :)
    Szmacianki bardzo lubię i zawsze mi się podobają. osobiście uszyłam tylko jedną jak moja córka była jeszcze mała.
    Twoje są śliczne z niecierpliwościa czekam na kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jazdy na rowerze się nie zapomina ... to fakt ... takie maleńkie ubranka są rozkoszne ... piękne są też Twoje lale (jedną tylko uszyłam a jaka dumna jestem) ... fajne fryzury mają i śliczne ubranka.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ubranka śliczne wyszły i niech nikt nie mówi, że można zapomnieć "jak to się robi?". Pozdrawiam cieplutko!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajowskie ubranka - widać wielką precyzję wykonania

    OdpowiedzUsuń
  9. Idzie zima, ubranka na zimę muszą być. Pozdrawiam ciepło. Gośka

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję, dziękuję, dziękuję:) Jak tylko skończę projekt, to zaraz zabieram się za lalki, żeby móc pokazać na "ludziu" ciuszki;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnień:)

    OdpowiedzUsuń