Amelkę znaleźliśmy na targu staroci podczas Jarmarku Gryfitów. Gdy ją zobaczyliśmy, od razu wiedzieliśmy, że jest nasza:)
Zafundowaliśmy jej SPA i wypoczynek godny królewny:) Była kąpiel, pranie, mycie włosów, masaż głowy i stóp:)
Więcej zdjęć tu
http://foto-gra-fka.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz