Króliczek, czy zajączek wielkanocny, od lat, może od wieków jest symbolem świąt. Znalazłam ciekawe info na ten temat: http://serwisy.gazeta.pl/wielkanoc/1,63249,758312.html
Młody mi się przykleił oczami do monitora (zawsze jest kontola co matka robi w necie), "oooo jak fajny też takiego chcę, a pokaż tamto-tamto na dole". Bardzo oryginalny zając, chociaż Komunikatworki są lepsze (wg mnie i synka).
Ojej, jakie słodziaki :-) W sam raz do koszyczka :-)
OdpowiedzUsuńMłody mi się przykleił oczami do monitora (zawsze jest kontola co matka robi w necie), "oooo jak fajny też takiego chcę, a pokaż tamto-tamto na dole". Bardzo oryginalny zając, chociaż Komunikatworki są lepsze (wg mnie i synka).
OdpowiedzUsuńCudowne:) A te oczy, klasyka:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Tak, króliki powstały właśnie specjalnie na święta:)
OdpowiedzUsuńEwo, zapraszam do mnie po wyróżnienie :-)
OdpowiedzUsuńależ oryginały - ogromne
OdpowiedzUsuńśliczne są i te oczka takie hmm...niepowtarzalne. gratuluję inwencji
Cudowne króliczki z łobuziackimi minkami. Optymistyczne, wielkanocne zwierzątka.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńKapitalne te króliki. Od razu się zakochałam! Najbardziej podobają mi się oczy :)
OdpowiedzUsuń