
Kupiliśmy sobie z Artkiem mebelki lalkowe! Długo na takie polowałam, jakoś nigdy nie było takich, jakie chciałam albo w ogóle nie było. A tu proszę - mały sklepik w Ustce i bardzo duży wybór. A na koniec pani wyciągnęła nam taki oto wieeeeelki zestaw:D:D:D Na razie złożyliśmy jedno krzesełko. Jeszcze jest nie wyszlifowane, na razie tylko pociągnięte lekko farbą. Z naszym brakiem czasu, to na pewno dużo czasu w rzekach upłynie, zanim złożymy wsyztsko. Ale tym bardziej będę czekać na efekt;)
Cieszę się, żę już kilka osób zapisało się na moje candy.
Pozdrawiam wszytskich;)
Ps. A na koniec - zobaczcie, jaką fryzurę ma moje dziecko - ja to nazywam - "na pana". Hehehe
Ło matulu, jaka śliczna łepetynka na horyzoncie!!! :) :) :)
OdpowiedzUsuńaj, seruszko mi drgneło... Moje dziewczyny aktualnie insze fryzurki preferują, choć czuję się czasem, jak bym przed chwilą takie łepki widzała?!
Chwytajcie chwile, "to se ne wrati"...
Ps.różne zestawy mebelków w "Drewlandii" można kupić też od ręki.
świetne mebelki, czyli rozumiem, że wszystkie do złożenia? niezła frajda
OdpowiedzUsuńa Jagódka ma przepiękną główkę - ciekawe, co powie, jak dowie się kiedyś, jak nazwałaś jej fryzurkę :))
Czas tak szybko ucieka, że za chwileczkę ,już za momencik ...zamiast takiej fryzurki ,będą kitki z kokardkami ;-)
OdpowiedzUsuńCzy mebelki dostaną potem kolorków , czy pozostaną w naturalnej barwie ?
No nieeee wymiękłam przy tym krzesełku. Totalny odjazd :P
OdpowiedzUsuńA fryz to raczej "na plebana" tak mi się jakoś skojarzyło. Moja siostrzenica to do 2 latek porządnych włosów nie miała i ze złości wyszarpywała moje a teraz małpa 15 letnia ma włosy do pasa a ja cicho zazdroszczę.
Dziękuję Wam, hehehe, na plebana, dobre:D:D:D
OdpowiedzUsuńTak mebelki będą pociągnięte białą farbą, taka samą, którą pomalowana jest komoda i łóżeczko Jagódki - własnie, muszę Wam pokazać!!! - drewno przbija spod spodu - tak mi się najbardziej podoba.
Aniu - jeszcze raz dziękuję za Drewlandię:)
Madziu - tak, one są do składania.
Bestyjeczko - Ty masz piękne włosy...Ech...
o matko jedyna jakie "ogromne" te mebelki ;)wsam raz na takie male paluszki hahaha a fryz isce zabujczy :) :)
OdpowiedzUsuńFajne mebelki z tym składaniem to jest prawdziwa frajda. Fajna dzidzia frys ma kapitalny -pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjakie maleńkie mebelki!!! cuuuudne!
OdpowiedzUsuńa fryzurka dzieciątka urocza :)
pozdrawiam ciepło
To fatalnie, że leje. U mnie za oknem póki co słońce. Jak idzie składanie mebelków?
OdpowiedzUsuńOjejku faktycznie, nasze dziewczyny są w podobnym wieku ! Śliczna fryzurka, moja "Dzidziorynda" ma podobną :) i troszkę chyba już loczek zawija się na czubeczku głowy... Niedługo będziemy już czesać te śliczne włoski.Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń