18 paź 2010

Pracuję...

...a raczej staram się w wolnych chwilach...
A to ta chwila - gdy w końcu mogę odpocząć...wieczorna herbata musi być w odpowiedniej oprawie...Uwielbiam tę filiżankę. A w tle nasze zdjęcie ślubne. Uwielbiam na nie patrzeć.

Ostatnio znowu pojawiły się na blogach wyróżnienia. Ja również jedno otrzymałam...Ale...nie wiem, miałam, zapisałam, nawet wrzóciłam na bloga. I nie ma, nie wiem, zniknęło. Czyżby to jakiś znak?;)

Jeszcze raz dziękuję za przemiłe komentarze i życzenia dla Artka;) Prezent bardzo mu się podoba Powiem Wam, że ten portrecik to w sumie taki dość szybki szkic i tak naprawdę nie zasługuje na tyle pochwał. Jak zdobędę się na odwagę to odszukam jeszcze jakieś rysunki. Będą raczej stare, bo daaaawno nic nie rysowałam, oprócz tego portretu. W odpowiedzi na Wasze pytania - tak, to jest rysunek ołówkiem, a mój mąż raczej nie jest podobny do Dżizasa, ma tylko brodę - to jedyne podobieństwo. Wołają raczej na niego Zakajew, Talib, Czeczen albo tym podobne, hehehe.
Co do mojego pytania w candy, to ja najbardziej lubię, tak jak wiele z Was, późną wiosnę i wczesną jesień - taką jak teraz. Gdy już nie ma upałów, ale jeszcze jest ciepło. A kolory...hmmm, obecnie chodzi za mną turkus i fiolet.
No i jeszcze muszę Wam powiedzieć o cudownej wizycie u Basi:) W zeszłym tygodniu wraz z Jagódką i z mamą odwiedziłyśmy Baśkę w jej nowym, pięknym mieszkanku. Były plotki (oczywiście również o Was, moje drogie blogowiczki), kawka, herbatka i przepyszny!!!!! obiadek... Przez trzy dni nie musiałam potem jeść;)
Pozdrawiam Was serdecznie;)

10 komentarzy:

  1. Ten kolorowy stosik wygląda obiecująco :)
    Przeoczyłam poprzedniego posta a tam Jagódka w całej krasie :) Jejku jaka to już duża panna ;) Śliczniutka jest! :)
    Pozdrowienia i buziaki dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba chciałabym ci pomóc przy tych lalach...heheh...ale tak, żeby się nauczyć :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze... ale fajowe macie to foto... chyba Ustka niech zgadnę???

    OdpowiedzUsuń
  4. nie ma to jak "mamusiowanie" przez cały dzień i wieczorny odpoczynek z jakimiś działaniami artystycznymi. pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna oprawa do herbatki :)
    i to zdjęcie - cudowne. Nie wiedziałam, że mieszkasz w Ustce, ostatnie i zeszłoroczne wakacje spędzaliśmy właśnie w Ustce i było wspaniale. Z niecierpliwością czekam na efekty pracy :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie , klimatycznie macie :) a na efekty stosiku czekam , poczekam zaczekam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez cieszę się z naszego spotkania, już czekam na następne!
    Działaj i pokazuj co szykujesz...

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne zdjęcie ślubne, coś w klimacie Kustoricy - tak mi się jakoś kojarzy nie wiedzieć czemu.
    Pozdrawiam i czekam na prezentacje prac byłych i przyszłych :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieję że niebawem efekty pracy zobaczymy.Świetnie rysujesz. Rysunki swoje też pokazuj mogą stare być. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. co do wolnych chwil, to ja już zaczynam myśleć, że niedługo i u mnie będzie ich, jak na lekarstwo - ech (ale za to może człowiek lepiej je wykorzysta i z pewnością mocniej doceni)

    no ale z drugiej strony...

    ps. komplecik herbaciano-kawowy - taki hmm...klimatyczny wielce i nastrajający

    OdpowiedzUsuń