20 maj 2011

Michalina - odsłona druga makijażu

Zrobiłam nowy makijąż. Wczoraj. Nie mogłam wytrzymać.



Dziękuję Wam bardzo za przemiłe komentarze:)

10 komentarzy:

  1. dawno tu nie byłam,ale widzę ,ze nastąpił wyższy stopień wtajemniczenia:]

    jej twarz skojarzyła mi się z postaciami -tymi komputerowymi wersjami- z filmu Sala samobójców.

    genialne piegi

    OdpowiedzUsuń
  2. Liga Piegowatych dziękuje :)
    Jakież ona ma usta piękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. To sztuka nie spierniczyć tak pięknej lalki, a jedynie podkreślić to i jeszcze wyrazić jakby swoja wizję Miśki. Gratuluję CI Ewo !

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakby delikatniejszy od tamtego:)
    Mniej piegów?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję:)
    Rybko, ja wzdychałam dwa lata,z anim sobie taką, a raczej mąż mi sprezentował:)
    Anito - Drugie podejście się udało:)
    Bellis - uwielbiam piegowatych:D A usta tez mi sie podobają. Trochę się nad nimi namęczyłam.
    Rozelko...Jednym zdaniem określiłaś wszytsko, co myslę:D
    Justynko - tak, troszkę jasnijeszy, więcej rżóu, a piegi zupełnie inną technika namalowane;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow!!! robi wrażenie, piegi śliczne no i te włosy, cudne! sam makijaż jakby delikatniejszy od poprzedniego, chyba to ten róż?

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie po raz kolejny! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Eh... Ja sama się tak pomalować nie umiem a tutaj lale z takim ślicznym make - upem... ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy ;)

    http://wilczejagody.blogspot.com/2011/05/candy-rocznicowe.html

    OdpowiedzUsuń
  9. O Chryste Panie, jaka piekna...............

    OdpowiedzUsuń