Pieknie sie prezentujesz przy tym baardzo kolorowym i ciekawym stoisku, no i ten super obrus dopełnia całości. Dobrze, ze mam lale od Ciebie, bo bym musiala chcieć mieć.
Stoisko rzeczywiście jest takie sielskie i napawające optymizmem, że nie sposób nie podejść i czegoś nie kupić (o uśmiechniętej sprzedawczyni już nie wspomnę...) :)
Widzę, że jabłuszka królowały wraz z mydelniczkami. Piękne stoisko :) buziaki i pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńPieknie sie prezentujesz przy tym baardzo kolorowym i ciekawym stoisku, no i ten super obrus dopełnia całości. Dobrze, ze mam lale od Ciebie, bo bym musiala chcieć mieć.
OdpowiedzUsuńŚlicznie się stoisko prezentuje:)
OdpowiedzUsuńStoisko rzeczywiście jest takie sielskie i napawające optymizmem, że nie sposób nie podejść i czegoś nie kupić (o uśmiechniętej sprzedawczyni już nie wspomnę...) :)
OdpowiedzUsuńpięknie sie prezentują, ładne miałaś stoisko :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne i klimatyczne stoisko! Lalki wymiatają !
OdpowiedzUsuńA przynajmniej ruch dopisywał ? Poznali się klienci na tych ślicznościach?
Olu...chciałabym napisać, że tak;)
OdpowiedzUsuńO kurcze że ja w Słupsku dawno nie byłam Oo Chętnie zobaczyła bym te rzeczy na żywo ;)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń