29 gru 2011

Moje lale na jarmarku

Dzień przed Wigilią byliśmy z Domem Mokoszy na jarmarku w Słupsku. Musze trochę lal poszyć, bo już mało zostało!!!




9 komentarzy:

  1. Widzę, że jabłuszka królowały wraz z mydelniczkami. Piękne stoisko :) buziaki i pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieknie sie prezentujesz przy tym baardzo kolorowym i ciekawym stoisku, no i ten super obrus dopełnia całości. Dobrze, ze mam lale od Ciebie, bo bym musiala chcieć mieć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie się stoisko prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Stoisko rzeczywiście jest takie sielskie i napawające optymizmem, że nie sposób nie podejść i czegoś nie kupić (o uśmiechniętej sprzedawczyni już nie wspomnę...) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie sie prezentują, ładne miałaś stoisko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale śliczne i klimatyczne stoisko! Lalki wymiatają !
    A przynajmniej ruch dopisywał ? Poznali się klienci na tych ślicznościach?

    OdpowiedzUsuń
  7. Olu...chciałabym napisać, że tak;)

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurcze że ja w Słupsku dawno nie byłam Oo Chętnie zobaczyła bym te rzeczy na żywo ;)

    OdpowiedzUsuń