Post opublikowany o 22:22 powalil mnie na kolana!Podziwiam Cie kobieto bo masz zlote rece!Pieknie rysujesz/malujesz,jestem w szoku jakie cuda potrafisz stworzyc:)
Oj do sztalugi moja droga. W kolorze jesteś bardziej wiarygodna. Świetne malarstwo. Główka w ołówku cudna. Z natury malujesz i rysujesz bajecznie Ale syreny i drwali sobie daruj.
Ja lubię i rysunek i malarstwo :). Najlepiej coś po środku, komiksowo. Zdecydowanie metody tradycyjne (nie toleruję mózgowo digital artów jakoś zawsze mam wrażenie, ze komputer sporo ułatwia, a jednocześnie przez takie kombinacje rysunek traci)
Szczerze, to nie wiem o co Gackowej biegało z tymi szkicami. To bardzo dobre szkice, widac pewna rękę. Chociaż przyznaje, ze najbardziej podoba mi się ten rysunek z fragmentem drzewa :) To chyba jakieś pastele??
Ja w ogóle bardzo lubię łączyć techniki! Fajnie, że zwróciłaś uwagę na ten rysunek z jabłonią - to jest jedna z moich w ogóle ulubionych prac. Jest to węgiel, pastele, akryl i chyba jeszcze sepia, na różowym brystolu.
cudne prace :]
OdpowiedzUsuńwygląda to tak jakbys wpadala w chwile natchnienia :] typu łapiesz to co jest pod ręką i rysujesz co tylko Ci przyjdzie na myśl ;D
super!
Nie, nie, to są stare prace - przekrój około 10 lat - dlatego napisałam wspominkowo. Chciałabym wrócić do rysowania.
UsuńPrzeczytalam co napisałaś i mój komentarz nie tyczyl sie czasu tylko ogolnie jak to wyglada :)))
Usuńaaa:) no to git:)
UsuńPost opublikowany o 22:22 powalil mnie na kolana!Podziwiam Cie kobieto bo masz zlote rece!Pieknie rysujesz/malujesz,jestem w szoku jakie cuda potrafisz stworzyc:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:)
UsuńPiękne te rysunki - szczególnie ten misiaczek oraz panny zielona i syrena :)
OdpowiedzUsuńMisiaczka też bardzo lubię;) To akryl na płótnie.
UsuńJak to są bazgroły to ja jestem Chińczyk i kudłaty pies pekińczyk w jednym!!! piękne! misio powalił mnie, tak jak i troll/ogr/?
OdpowiedzUsuńBuziaki
No własnie, Chińczyku:D Misia też uwielbiam:D:D:D
UsuńWidać, że z pasją malowałaś i rysowałaś, może pora wrócić do sztalugi ?
OdpowiedzUsuńChęci są, tylko czasu brak...ech...
Usuń...malarstwo - chętnie zobaczyłabym więcej Twoich prac.
OdpowiedzUsuńPostaram się coś więcej wyszukać:)
UsuńOj do sztalugi moja droga. W kolorze jesteś bardziej wiarygodna. Świetne malarstwo. Główka w ołówku cudna. Z natury malujesz i rysujesz bajecznie
OdpowiedzUsuńAle syreny i drwali sobie daruj.
Hehehe, dzięki, Gackowa za szczerość:) Ach, do młodzieńczych błędów też trzeba się przyznawać, hehehehe:):):)
UsuńRysowanie, bo mi lepiej wychodzi :)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze wolałam rysować, ale ostatnio jakoś mnie ciągnie do malowania:)
UsuńU mnie w nowym poście ręcznie robione mebelki dla Pullip, Dal, Blythe, Buyl i innych lalek :)
OdpowiedzUsuńSERDECZNIE ZAPRASZAM
Ale ładnie malujesz i rysujesz! Kopalnia talentów z Ciebie!:)
OdpowiedzUsuń:D dziękuję!!
UsuńJa lubię i rysunek i malarstwo :). Najlepiej coś po środku, komiksowo. Zdecydowanie metody tradycyjne (nie toleruję mózgowo digital artów jakoś zawsze mam wrażenie, ze komputer sporo ułatwia, a jednocześnie przez takie kombinacje rysunek traci)
OdpowiedzUsuńSzczerze, to nie wiem o co Gackowej biegało z tymi szkicami. To bardzo dobre szkice, widac pewna rękę. Chociaż przyznaje, ze najbardziej podoba mi się ten rysunek z fragmentem drzewa :) To chyba jakieś pastele??
Dawaj więcej :D
Ja w ogóle bardzo lubię łączyć techniki!
OdpowiedzUsuńFajnie, że zwróciłaś uwagę na ten rysunek z jabłonią - to jest jedna z moich w ogóle ulubionych prac. Jest to węgiel, pastele, akryl i chyba jeszcze sepia, na różowym brystolu.
Masz talent! Piękne rysunki i malarstwo, podziwiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję:D
Usuń