10 gru 2010

Walentyna

Dziękuję Wam bardzo:) Uśmiałam się czytając Wasze komentarze do poprzedniego posta:) No cóż, chyba faktycznie trochę kokietuję, Aniorozello:) aż mi wstyd...bo lubie te moje lale i bardzo się cieszę, że się Wam podobają. Oby jutro na jarmarku się spodobały... A chodziło mi o to, że nijak nie będą seksi, te moje szmacianki:) wyglądają jak dziewczynki, które własni9e z podwórka na obiad przyleciały, hehehe.
Stokrotko - ja podziwiam Twój talent!!!
Folkmyself - wydaje mi się, że Anastazja jest łyżwiarką figurową;)
Kasiu - ja też mam nadzieję, że tylko z jednym panem lalkiem, chociaż z drugiej strony, czemu jej bronić życia, heheh;)
A teraz kolejna lala - Walentyna. No i jak zwykle nie wiem, czemu takie imię;)
I bliźniaczki razem - dwujajowe:)
Przygotowania do jarmarku trwają. Trzymajcie kciuki, żebym chociaz jedną rzecz sprzedała. Niestety żyjemy w dość biednym regionie Polskie, więc różnie może być.
No i trzymajcie kciuki za nasz wernisaż. To będzie dość stresujące, bo dawno nie wystawiałam w moim rodzinnym mieście.
 A takie oto buty dostały moje lalki - w końcu zima...
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam:)

15 komentarzy:

  1. Ogromnie mi się podobają Twoje Lale!!! :))) Takie charakterne z nich kobity! :)
    Trzymam palce za udany biznes! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, nie ma się czego krępować,lubisz to robisz i dlatego tak pięknie szyjesz. Gołym okiem widać, że sporo serca w to wkładasz. Szkoda, że w Poznaniu nie byłas na Festwialu Przedmiotów Artystycznych, z pewnością nie przeszłabym obojętnie obok takich cudeniek. Trzymam moocno kciuki, aby ktoś poznał się na pięknie Twoich lalek. Walentyna ma baardzo seksi sukienkę i jakby zalotniej spogląda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja Ci zazdroszczę umiejętności szycia TAKICH lal! Co jedna to ładniejsza, bardziej urocza.
    No i trzymam kciuki za powodzenie nas jarmarku! Choć, patrząc na Twoje prace, jestem spokojna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne są Twoje lalki, niepowtarzalne,a buciki..wypas !!!Ubranka także !!
    Życzę powodzenia na jarmarku, trzymam kciuki :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejuuuu to już jutro:)
    Ale jestem ciekawa! a jaka zmęczona już tym szyciem, a nic nie przybywa:/
    Lala piękna, jutro pomacam;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczności pięknie malujesz im buźki , niby bardzo podobne , ajednak inne...każda ma swój charakterek ...

    OdpowiedzUsuń
  7. A zapomniałam dodać trzymam kciuki...mocno ...za jarmark i wernisaż. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję, bardzo, zawstydzacie mnie, ale to tak miło słuchac pochwał i komplementów:) Postaram się jak najszybciej zdać relację:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo "kasiastych" klientów na jarmarku i powodzenia na wernisażu :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo trzymam kciuki!
    Widać po oczach właśnie że troszkę taka zarozumiała jak łyżwiarka;]

    OdpowiedzUsuń
  11. aaaaa,stworki potworki moje ulubione :D Tyle ich tam w kartoniku się pochowało ^^ na pewno wszystkie znajdą miłe domy na zimę :) No i czywiście trzymam kciuki ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję, że jarmark się udał, ...z takim towarem! Za wernisaż też trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń