Dziękuję Wam bardzo:) Uśmiałam się czytając Wasze komentarze do poprzedniego posta:) No cóż, chyba faktycznie trochę kokietuję, Aniorozello:) aż mi wstyd...bo lubie te moje lale i bardzo się cieszę, że się Wam podobają. Oby jutro na jarmarku się spodobały... A chodziło mi o to, że nijak nie będą seksi, te moje szmacianki:) wyglądają jak dziewczynki, które własni9e z podwórka na obiad przyleciały, hehehe.
Stokrotko - ja podziwiam Twój talent!!!
Folkmyself - wydaje mi się, że Anastazja jest łyżwiarką figurową;)
Kasiu - ja też mam nadzieję, że tylko z jednym panem lalkiem, chociaż z drugiej strony, czemu jej bronić życia, heheh;)
A teraz kolejna lala - Walentyna. No i jak zwykle nie wiem, czemu takie imię;)
I bliźniaczki razem - dwujajowe:)
Przygotowania do jarmarku trwają. Trzymajcie kciuki, żebym chociaz jedną rzecz sprzedała. Niestety żyjemy w dość biednym regionie Polskie, więc różnie może być.
No i trzymajcie kciuki za nasz wernisaż. To będzie dość stresujące, bo dawno nie wystawiałam w moim rodzinnym mieście.
A takie oto buty dostały moje lalki - w końcu zima...
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam:)
napewno sprzedarz
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podobają Twoje Lale!!! :))) Takie charakterne z nich kobity! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam palce za udany biznes! :)
Oj, nie ma się czego krępować,lubisz to robisz i dlatego tak pięknie szyjesz. Gołym okiem widać, że sporo serca w to wkładasz. Szkoda, że w Poznaniu nie byłas na Festwialu Przedmiotów Artystycznych, z pewnością nie przeszłabym obojętnie obok takich cudeniek. Trzymam moocno kciuki, aby ktoś poznał się na pięknie Twoich lalek. Walentyna ma baardzo seksi sukienkę i jakby zalotniej spogląda.
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę umiejętności szycia TAKICH lal! Co jedna to ładniejsza, bardziej urocza.
OdpowiedzUsuńNo i trzymam kciuki za powodzenie nas jarmarku! Choć, patrząc na Twoje prace, jestem spokojna :)
Śliczne są Twoje lalki, niepowtarzalne,a buciki..wypas !!!Ubranka także !!
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia na jarmarku, trzymam kciuki :))
Jejuuuu to już jutro:)
OdpowiedzUsuńAle jestem ciekawa! a jaka zmęczona już tym szyciem, a nic nie przybywa:/
Lala piękna, jutro pomacam;D
Śliczności pięknie malujesz im buźki , niby bardzo podobne , ajednak inne...każda ma swój charakterek ...
OdpowiedzUsuńA zapomniałam dodać trzymam kciuki...mocno ...za jarmark i wernisaż. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo, zawstydzacie mnie, ale to tak miło słuchac pochwał i komplementów:) Postaram się jak najszybciej zdać relację:)
OdpowiedzUsuńDużo "kasiastych" klientów na jarmarku i powodzenia na wernisażu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetne :)
OdpowiedzUsuńBardzo trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńWidać po oczach właśnie że troszkę taka zarozumiała jak łyżwiarka;]
Bliźniaczki są cudne
OdpowiedzUsuńaaaaa,stworki potworki moje ulubione :D Tyle ich tam w kartoniku się pochowało ^^ na pewno wszystkie znajdą miłe domy na zimę :) No i czywiście trzymam kciuki ^^
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jarmark się udał, ...z takim towarem! Za wernisaż też trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuń