26 maj 2011

Little Apple Doll - mój nowy nabytek

Odebrałam dziś z poczty paczuszkę - świeżutką, prosto z Anglii!!! To moj nowy nabytek. Gdy ja zobaczyłam na forum, nie mogłam się powstrzymać i musiałam kupić! Na szczęście są tanie jak barszcz i już żałuję, żę nie kupiłam więcej...bo jest ileś serii, a w każdej ileś sztuk.
Jestem bardzo zadowolona, wręcz zauroczona. Lalka jest spora, lekka i na pewno oryginalna.

 Do lalki jest dołączona książeczka z jej historią, jabłuszko, gwoździki do samodzielnego nabicia i maska. Lalka nazywa się Erro.


20 komentarzy:

  1. Oooo szalejesz Kochana! A jaki masz rozrzut jeśli chodzi o style (czy jakoś tak;)
    Bardzo oryginalna lala, taka mroczna bym rzekła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki:D:DD: Mi się dużo różnych podoba. Zobaczysz nastepne, hehehe:) Jak będę je miała oczywiście;)
    Tak, ona jest dość mroczna, jest to japońska lalka stylizowana na horrorach (tak w skrócie).

    OdpowiedzUsuń
  3. już miałam zapytać po co jej maska i gwoździe do samodzielnego nabicia,ale jak przeczytałam twój komentarz to zrozumiałam :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Super lalka, dowiedz się jaką ma historię, tzn kim była w pierwszym życiu.Gratuluję !

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak tylko przetłumaczę - od razu zamieszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest niesamowita...
    Choć nie wiem dlaczego ale urzekła mnie bardziej Animula... Teoretycznie lalki we wszystkich seriach różnią się jedynie strojem... i oczywiście maskami. Nie lubię horrorów i tego typu kina jednak te lalki "zawieszone" między światem żywych i martwych bardzo mnie pociągają... Dodatkowo każda z nich ma swoją historię...
    Gratuluję wyboru....
    Buziole :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajowa, taka mroczna! Kojarzy mi się z Ringiem (a jakże japońskim horrorem), chociaż trochę też przypomina manekin.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow zaskakujesz :) a Jagodzie się podoba?

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety ja mam tylko jedną, ale wiem, że jeszcze inną ma Alienora.;D

    OdpowiedzUsuń
  10. daj mi namiary na tą lalkę :) Megaciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  11. Alienora ma nawet dwie:))))
    Ewa, piękna jest!!!!!! Gratulacje:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ się cieszę, że się Wam podoba:) Jets dość specyficzna, ale naprawdę urocza. Ja ją znalazłam najpierw na forum lalkowym i się zakochałam - to lalka Manhamany - i znalazłam swoją na ebayu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co do mojego domku, to znalazłam go na allegro ok 50 zł kosztował takze barszczowa cena :) To taki do sklejenia, ale musiałam go przemalowac, bo różowy kolor niebardzo mi pasował. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. to już kolejny blog na który trafiam i na którym widzę lalkę z tej serii. dłużej nie dam rady, kupuję! Już wypatrzyłam moją ofiarę na ebayu ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Robi wrażenie, ale chyba bardziej mnie...przeraża. Ja teraz taka delikatna jestem ;)

    Pozdrawiam, Jagodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lalka jest bajeczna, tajemnicza i budzi dziwne emocje, masz wspaniałą pasję
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń