18 maj 2011

Michalina - make up

Mój pierwszy w życiu makijaż dollfa. Ufff...nie było łatwo:)

12 komentarzy:

  1. Pięknie wygląda, bardzo naturalnie a jednocześnie baśniowo! Cudna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No widzę, ze jesteś niczym kobieta Renesansu, czego się nie tkniesz, wychodzi jak trzeba. Świetny blushing twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, Jesteś cudowna, zawstydzasz mnie:) Ja i tak ciągle myślę o tych piegach...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. W życiu bym nie pomyślała, że makijaż w pomarańczach może być tak cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna, piegi rozczulające. Widziałam kiedyś przelotem jakiegoś bloga, gdzie dziewczyna z takich zwykłych lalek wyczarowywała fantastyczne "osobowości". Ten makijaż mi to przypomina.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj dałaś radę, powiem ci :) Jak na pierwszy makijaż to aż wręcz mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję:) to jest pierwszy. Ale drugi wyszedł lepiej, na szczęście:)

    OdpowiedzUsuń