23 wrz 2011

Wariacje na temat Nawojki (Blythe Nicky Lad)

Postanowiłam zrobić kilka fotek Nawojce, ponieważ zdecydowałam, że wkrótce dostanie nową twarz. na pewno coś jej też uszyję, więc, mam nadzieję niedługo, pokażę ją w nowym wydaniu. A tym czasem:









Bardzo dziękuję za komentarze do naszych lakowych zabaw:)
Wierzcie mi, że ja daję jej takie lalki, które wiem, że przeżyją;) Zobaczycie:)


A tak swoją drogą, czy wracacie do komentarzy? Bo ja staram się na nie odpisywać w konkretnym poście;)

7 komentarzy:

  1. Świetna ta Blythe, ciekawa jestem jej nowego wyglądu. Ja na szczęście jestem Blythe oporna- jedynie te maluchy się u mnie pojawiły i na dodatek rozmnożyły ;)
    Ja wracam do komentarzy, lalkowa
    zabawa z Łobuzicą w roli głównej przednia, a właśnie tak myślę że raczej Młoda dostaje lalki "pancerne" którym ciężko choć nawet niechcący krzywdę zrobić ;) także ma śliczny zestaw lalek autorskich swojej utalentowanej Mamy tylko jestem ciekawa czy gałgankowce lądowały w paszczy ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna.. i niesamowita.. i ten nastrój na Twoich zdjęciach.. Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. śłiczna jest :) no i robisz swietne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia z rozwianym włosiem, to jest to. I te efekty specjalne. Mogę jedynie podziwiać, bo sama nie dam rady się czegoś takiego nauczyć. CO ona ma za bluzkę ?? super jest. Podobają mi się jej włoski, no i też jestem zainteresowana co wykombinujesz odnośnie jej wyglądu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podobają te zdjęcia, Nawojka wygląda uroczo- taka lekko potargana, jakby właśnie wstała z łóżka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się cieszę,że zdjęcia się Wam podobają:) Są robione bardzo na szybko, przerabiane też w jednym z darmowych programów:)
    Manhamano - jeszcze wszytsko ląduje w paszczy:D:D:D
    Lusiaczko, Paaulisko - ależ mi miło:)
    Aniu - Ty zawsze mi mówisz rzeczy,które są jak miód na moje zakompleksione serducho...
    Privace - dziękuję:) dobre porównanie:D:D:

    A, i ja też jestem ciekawa jej wygladu - wizję mam, ale nigdy nie wiem, co mi wyjdzie, i to sie odnosi, czy do malowania olejami, szycia, czy rzeźbienia;)

    OdpowiedzUsuń
  7. coraz bardziej mnie blythe kuszą... pęknę w końcu i kupię pewnie.

    ja wracam do komentarzy, prędzej czy później ale wracam ;)

    OdpowiedzUsuń