Naczekałam się troszkę na nią:) Przybyła dziś z całą paką lalek na WYSTAWĘ. Przybyła jeszcze jedna panna, bardzo ważne, ale o tym następnym razem:)
Lalki przysłała Malkama, która za tydzień osobiście stawi się na wernisażu:)
A teraz do rzeczy! Co ja tu będę gadać! Zobaczcie sami/same:)
Witaj w domu,Śliczna:)
Idę się BAAAWIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ps. Kasiu - dziękuję:)
Ps2. No i wszytskiego najlepszego z okazji Dnia Misia!!!!!!
Gratuluję ślicznotki! :-D Dobry dzisiaj dzień na lalkowanie - do mnie też właśnie przyszło nowe maleństwo. :-)) Muszę w końcu zaktualizować bloga. Tylko szkoda, że ja takich fajnych zdjęć nie zrobię. ;-)
No gratulejszyn z okazji pierwszego w tak normalnym wymiarze Dala !!!!!!! i oczywiście odrazu mega wypasionego , prześliczna. Ostatnie zdjęcie łapki mrrr
Ta mała rączka na Twoim palcu normalnie rozbraja :D Uwielbiam patrzeć na te lekko nabzdyczone minki tych maluszków - nie jest to zupełnie moja linia lalkowa, ale od czasu do czasu lubię sobie na nie popatrzeć (jak córa podrośnie może jej kiedyś taką kupię i będę się sama bawić w ukryciu hehe) :)
Dziewczyno, jak ja Ci zazdroszczę ;) Dotori jest w pierwszej piątce lalek, które chciałbym mieć. Najbardziej podoba mi się w niej ta króciutka grzywka :)
Ciekawi mnie strasznie ta wystawa- zapowiada się spora różnorodność "eksponatów", jak wszystkie tak urocze jak ta Anielka, to sporo osób będą łapki swędziały;)
Dziękuję Wam bardzo!!!! Tak, jest słodka, ta jej minka, grzyweczka, ciuszki, guziczki, jej rozmiar, który idealnie mi odpowiada, ja sama sobie zazdroszczę, tym bardziej, że nie mogę się nią bawić cały dzień, bo maja małą pewnie by szału dostałą, jak bym jej pokazała i nie dała się pobawić, więc jej nie pokazuję nawet. A na wystawę to niestety, ale nie mamy zamiaru jej zabierac:D Dziękuję za wszytskie przemiłe komentarze:D:D: Ja też niedługo pójdę na jakiś odwyk chyba:D
Osobiście zakończyłam przygodę z wielkogłowymi lalami, ale Twoja Anielka wygląda niezwykle sympatycznie. Bardzo mi się podobają jej brwi, włosy i strój, i śmieszne butki :)
Gratuluję ślicznotki! :-D Dobry dzisiaj dzień na lalkowanie - do mnie też właśnie przyszło nowe maleństwo. :-)) Muszę w końcu zaktualizować bloga. Tylko szkoda, że ja takich fajnych zdjęć nie zrobię. ;-)
OdpowiedzUsuń:D a ja własnie u Ciebie napisałam:) no koniecznie pokaż maleństwo!!!!!!
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia! Słodka jest; gratuluję! I oczywiście - nie ma za co :)
OdpowiedzUsuńSwietna lala
OdpowiedzUsuńcudna śliczności! CHyba najładniejszy Dal :)
OdpowiedzUsuńOna jest Śliczna!!!! taką lalą sama bym się z chęcią zaopiekowała :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Jest naprawdę śliczna. Czekam na więcej zdjęć :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wystawę. Nie mogę sobie wyobrazić pudełek z lalkami, które przybywają na wystawę.
OdpowiedzUsuńNo gratulejszyn z okazji pierwszego w tak normalnym wymiarze Dala !!!!!!! i oczywiście odrazu mega wypasionego , prześliczna. Ostatnie zdjęcie łapki mrrr
OdpowiedzUsuńSzlyczna jest:))) Bardzo mi się podoba jej ciuszek, taki paczłorkowato-szmatkowato-gałgankowaty. I te wydęte usteczka:)))
OdpowiedzUsuńTa mała rączka na Twoim palcu normalnie rozbraja :D Uwielbiam patrzeć na te lekko nabzdyczone minki tych maluszków - nie jest to zupełnie moja linia lalkowa, ale od czasu do czasu lubię sobie na nie popatrzeć (jak córa podrośnie może jej kiedyś taką kupię i będę się sama bawić w ukryciu hehe) :)
OdpowiedzUsuńjaka ona śliczna ,pokazuj następną :D zapro do mnie :)
OdpowiedzUsuńDziewczyno, jak ja Ci zazdroszczę ;) Dotori jest w pierwszej piątce lalek, które chciałbym mieć. Najbardziej podoba mi się w niej ta króciutka grzywka :)
OdpowiedzUsuńpiękność z niej!!! ja na swoją jeszcze czekam, w poniedziałek będzie ;))
OdpowiedzUsuńaż mnie w dołu ścisnęło z zazdrości ;D ja się już na leczenie jakieś powinnam wysłać :>
OdpowiedzUsuńPiękna jest! gratuluję!!!
Śliczna jest ! Gratuluję :))))Gdyby nie to,że nastawiłam się na "swoją" Dal,to pewnie bym też kupiła Dotori.Jeszcze raz Ci jej GRATULUJĘ !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie strasznie ta wystawa- zapowiada się spora różnorodność "eksponatów", jak wszystkie tak urocze jak ta Anielka, to sporo osób będą łapki swędziały;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo!!!! Tak, jest słodka, ta jej minka, grzyweczka, ciuszki, guziczki, jej rozmiar, który idealnie mi odpowiada, ja sama sobie zazdroszczę, tym bardziej, że nie mogę się nią bawić cały dzień, bo maja małą pewnie by szału dostałą, jak bym jej pokazała i nie dała się pobawić, więc jej nie pokazuję nawet. A na wystawę to niestety, ale nie mamy zamiaru jej zabierac:D
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszytskie przemiłe komentarze:D:D: Ja też niedługo pójdę na jakiś odwyk chyba:D
Gratuluję! Nie ma to jak trafiony prezent! A detale śliczne!
OdpowiedzUsuńSzczególnie jak się go sobie samemu wybiera!!!:D
OdpowiedzUsuńOsobiście zakończyłam przygodę z wielkogłowymi lalami, ale Twoja Anielka wygląda niezwykle sympatycznie. Bardzo mi się podobają jej brwi, włosy i strój, i śmieszne butki :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękna! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuje:)
Usuń