7 sty 2012

Repaint - Ghoulia Monster High

No i nareszcie mam to za sobą!! Największą sztuką było zmycie mejakpu, najpierw firmowego, potem 4 razy mojego. Ale na szczęście dziś w końcu skończyłam.

Najpierw było tak:



A teraz jest tak:










14 komentarzy:

  1. O kobieto!!! rewelacja!!! strasznie mi się podoba ten makijaż :) gratuluje udanych zmian :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszło bardzo ciekawie, ale ja bym przy niej nie mogła zasnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jupi:D:D:D Dziękuję!!
    A ja ją teraz własnie lubię:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Straszne!!!
    czyli efekt osiągnięty:) Fajne foty!

    OdpowiedzUsuń
  5. No jest mrok przyznaję, mejkap super wykonany. Gunhilla teraz zaskakuje, daje do myślenia swoim nowym obliczem, slowem prowokuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Heh ciekawie wyszło a zdjęcia to wiesz- jak zwykle genialne!

    OdpowiedzUsuń
  7. kompletny opad szczęki!
    mi nadal brakuje odwagi i tym bardziej zachwycam się wszystkim repaintami :D
    a mój Brzydal czeka na rzęsy no i imię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. hehehe, Wygodna, Rozelko - cieszę się, że straszne i intrygująco i, Manhamano, że się zdjęcia podobają:):) Honor - koniecznie imię dla Brzydala, który jest cudny:)
    dziękuję bardzo za miłe komentarze!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. teraz to prawdziwy zombiak! się mi podoba!

    OdpowiedzUsuń
  10. troche mnie przeraza ale i mi sie podoba intryguje mnie no i swietnie wyszedl bardzo realistycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny blog, obserwuję ;) wygląda przeokropnie, ale chyba właśnie o to chodziło!

    OdpowiedzUsuń
  12. dziękuję bardzo:) tak, o to chodziło:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy repaint.
    Trafiłam na Twojego bloga poprzez szperanie po lalkowym forum. Zostaję.

    Zapraszam do mnie. Zaczynam customizować Monsterki i jestem żądna opinii wszelakich.

    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń